Tym razem chyba użyłem Yashici Electro GSN 35 a może i ponownie Canoneta. Nie pamiętam. Miałem chwilowe randez vous z Yashicą kiedy padł Canonet.
Link do galerii konkursowej:
I wyniki:
Blog takiego jednego, co po Rzeszowie z aparatem lata i zdjęcia robi. Później to tutaj wrzuca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz