wtorek, 22 listopada 2011

Tradycyjnie srebrowo

Wczoraj, po raz pierwszy od roku (ostatnio strasznie dużo tych pierwszych) poskanowałem mikrofilm, czyli mały obrazek oraz średni z Yashici Mat 124G.
Generalnie pierwszy film w Yashice potraktowałem bardziej jak próbnik, czy z aparatem wszystko ok, więc i zdumiewających efektów ahtystycznych oraz twórczości przez duże TFU! brak.
Powiem jedno. Niełatwo na początku opanować TLRa, z jego widokiem matówki od góry. Obraz jest lustrzany, zamieniony lewą i prawą stroną miejscami. Do tego dochodzą próby trzymania pionów i poziomów w ryzach, co nie zawsze się udaje, bo przechył aparatu w jedna stronę powoduje obrót obrazu w przeciwną. Wariactwo. Ale dzięki temu czas kadrowania naturalnie się wydłuża, co w przyszłości może tylko zaprocentować.

Yashica Mat 124G, HP5+, ID-11 1+1, skan z negatywu:
Millenium Hall (ponownie
Budowa przejścia podziemnego przy ul. Powstańców Warszawy
Ostatnio skończyłem również HP5+ w Canonecie. Przeleżał w nim chyba z 1,5 roku, a już na pewno przeterminował się. Film pamiętał nawet naszą wycieczkę do Tyczyna oraz Iwonicza, w tym Zdroju. Tydzień temu nie miałem wielkiego wyboru w temacie wywoływacza, więc film został potraktowany tradycyjnym Rodinalem, kupionym jeszcze w 2005 roku.

Canonet QL17 GIII, HP5+ (przeterminowany), Rodinal 1+100, mały obrazek.
Gdzieś pomiędzy Rzeszowem a Tyczynem
W tym samym miejscu
W Tyczynie

W drodze już są nowe, średnie Tri-Xy TX.

6 komentarzy:

  1. :) Jest dobrze !
    Rodinal się nie skrystalizował po tak długim czasie ?
    Jak ile minut wołane ? Ile obrotów ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Już, momencik :)
    Rodinal lekko się skrystalizował przy zakrętce, a bezpieczna skacząca zakrętka nie chciała się za cholerę dać odkręcić. Musiałem z niej zrobić niebezpieczną ;)
    Dane wziąłem tradycyjnie z www.digitaltruth.com/devchart.php
    1+100, 16 minut, 10 przewrotek koreksem na początku każdej minuty.
    Jutro może jeszcze wrzucę kilka sztuk z małego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem ostro i szczegółowo :) Jakie to przysłony?

    OdpowiedzUsuń
  4. A cholera wie ;) W Yaśce góra 8, bardziej 5,6, w Canonecie mogło być pod 11 nawet, bo najkrótszy czas to 1/500, film ISO400, świeciło dosyć ostro.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój Rodinal skrystalizował się po 3 miesiącach, ale niestety miał dostęp powietrza bo zakrętka była "niebezpieczna" :)

    Wydaje mi się ze dość silny kontrast jest własnie związany z mieszaniem. Większa ilość przewrotek = większy kontrast.
    Ostrość to wynik samego wywoływacza jak i jego stężenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadza się, przy tak niskim stężeniu to już akutacyjne wołanie więc i ostrość wysoka.

    OdpowiedzUsuń